Police za 28 mln dol. przejęły kopalnię w Senegalu. 'Afrykański przyczółek'
- Z Afryką Subsaharyjską, na terenie której leży Senegal, mamy historycznie bardzo mało związków. Ograniczają się one w zasadzie do znajomości Stasia i Nel, bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy" - żartował podczas konferencji prasowej Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police prof. Witold Orłowski, ekonomista z PwC. Teraz ma się to zmienić za sprawą przejęcia przez polską firmę większościowego pakietu akcji w spółce African Investment Group, która wydobywa w Senegalu fosforyty - podstawowy składnik nawozu używanego przy uprawie roślin. Będzie to kosztować bagatela 28,85 mln dol. To pierwsza tego typu inwestycja w branży chemicznej w Polsce.
Afrykański przyczółek
Jak zaznacza prezes Polic Krzysztof Jałosiński, nie chodzi tylko o niezbędne firmie surowce, ale też o stworzenie przyczółku do ekspansji na rynki afrykańskie.
- Senegal będzie stanowić centrum produkcji i dystrybucji nawozów do innych krajów w Afryce. Aby zoptymalizować cały proces, statki transportujące surowce do Polic w drogę powrotną będą przewozić nawozy przeznaczone na sprzedaż na rynki afrykańskie. Za kilka lat planujemy uruchomić własną produkcję kwasu fosforowego - zakłada.
Jednak przyznaje, że wejście do Senegalu to naprawdę duże wyzwanie: - Poruszamy się tam dopiero od 1,5 roku i nie jest łatwo. Ale damy radę - kwituje Jałosiński.
Zakup African Investment Group zostanie sfinansowany w trzech transzach uzależnionych od postępu prac eksploatacyjnych. Jeśli się okaże, że coś pójdzie nie tak, jak powinno, np. przeszacowane złoża czy ryzyko polityczne, to Police mogą wstrzymać się z kolejną wpłatą.
Surowiec o połowę tańszy
Z Senegalu do Polski może przypływać docelowo do miliona ton surowca fosforowego rocznie. Początkowo plany to 200-300 ton rocznie. Szacunkowa wielkość złóż to ok. 56 mln ton fosforytów i półtora miliona ton piasków ilmenitowych. Według szacunków Azotów uniezależnienie się od dostawców zewnętrznych już w przyszłym roku pozwoli zaoszczędzić ok. 30 mln zł. Ernst & Young wskazuje, że fabryka w Policach kupuje fosforyty średnio po 180 dol.w za tonę. To kilkanaście procent kosztów produkcji nawozu. Główni konkurencji wydobywają surowiec po ok. 60 dol. za tonę plus koszty transportu na poziomie 30 dol. za tonę.
Czy jest tam bezpiecznie?
W Afryce Północnej wrze, o czym przekonali się turyści wyjeżdżający chociażby do Egiptu. Z Syrii ciągle dochodzą makabryczne doniesienia na temat kolejnych ofiar i możliwej interwencji wojsk amerykańskich. Czy Senegal to bezpieczny kierunek?
- To kraj stabilny politycznie i gospodarczo. To jedno z ośmiu państw Zachodnioafrykańskiej Unii Gospodarczej i Walutowej. Jest też jednym z najszybciej rozwijających się demokratycznych państw Afryki, co potwierdzają agencje ratingowe - mówi Orłowski. Stabilizację polityczną ma potwierdzać to, że od uzyskania niepodległości w 1960 r. w tym kraju nie doszło do zamachu stanu (w Afryce to norma) i kolejne władze są wybierane w demokratycznych wyborach.
Dobre prognozy na przyszłość
Firma PwC, która doradzała Policom przy przejęciu AIG, wskazuje, że na koniec 2012 r. Senegal liczył 13,1 mln mieszkańców. Według danych Banku Światowego produkt krajowy brutto tego kraju w roku 2012 wyniósł 14,4 mld dol., co oznacza dochód na mieszkańca w wysokości około 1100 dol. i plasuje Senegal poniżej średniej dla kontynentu, która wynosi ok. 1600 dol. W najbliższych latach gospodarka Senegalu według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie rozwijać się coraz szybciej. Wzrost gospodarczy będzie stopniowo zbliżał się do tempa rozwoju całego regionu Afryki Subsaharyjskiej i będzie rósł z 3,5 proc. w roku 2012 do 5,2 proc. w roku 2018.
Takie tempo rozwoju pozwoli zwiększyć rozmiary senegalskiej gospodarki do 20,2 mld dol., a dochód na mieszkańca do 1300 dolarów. Oczekiwanemu wysokiemu wzrostowi PKB sprzyja stabilna sytuacja makroekonomiczna kraju. Inflacja w roku 2012 wyniosła jedynie 1,5 proc. i była niższa niż we wszystkich krajach ościennych. Według prognoz MFW powolnemu obniżaniu ma także w najbliższych latach ulegać poziom deficytu obrotów bieżących (8 proc. PKB w roku 2012) oraz zadłużenia publicznego (47 proc. PKB w roku 2012).
42 proc. mieszkańców nie ma jeszcze 15 lat
Dodatkowo Senegal jest młodym krajem. Aż 42,7 proc. jego ludności nie ma jeszcze 15 lat. Ponad 60 proc. nie ukończyło jeszcze 24. roku życia. PwC zaznacza, że to wielki potencjał demograficzny. Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego liczba ludności w Senegalu do roku 2018 wzrośnie o ponad 14 proc. i osiągnie 15,4 mln osób. 94 proc. Senegalczyków to muzułmanie, ok. 5 proc. to katolicy. Trzy największe grupy etniczne to plemiona Wolof, Pulaar i Jola stanowiące łącznie ponad 80 proc. ludności.
No comments:
Post a Comment